Starszy Bractwa przywitał przybyłych na spotkanie braci i ich gości. Wśród nich byli m.in. Janusz Kowalski – prezes Małopolskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Krakowie, wiceprezes Związku Rzemiosła Polskiego, Roman Gawrysiak – sekretarz Rady Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej, ks. Ryszard Honkisz, proboszcz parafii w Więcławicach Starych, Shihan Andrzej Drewniak (9 Dan) – wiceprezes Polskiego Związku Karate, Sekretarz Generalny Światowej Organizacji Karate, Piotr Snopkowski – wiceprezes Polskiego Związku Bokserskiego, Artur Kowalski – dyrektor Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego „O złota rękawicę Wisły”, prof. dr hab. Sławomir Mazur – dziekan Wydziału Nauk o Bezpieczeństwie w Krakowskiej Akademii im. Frycza Modrzewskiego. Zebrani nie szczędzili braw dla nestorów krakowskich braci kurkowych: Aleksandra Adamskiego, który był królem kurkowym w 1968 roku oraz prof. dr hab. Kazimierza Flagi, byłego rektora Politechniki Krakowskiej. Owacyjnie przywitano także Marzeną Ślęzak – dyrektorkę Szkoły Podstawowej nr 38 im. Bractwa Kurkowego w Krakowie.
Król kurkowy Reginald Sas Jaworski wręczył kilku braciom medale królewskie. Wśród wyróżnionych znaleźli się: Jan Adam Księżyk, Dariusz Kaczmarczyk, Grzegorz Adamski, Jan Szuro, prof. Andrzej Szumański, Damian Kazaniecki i Zdzisław Jezioro.
Głos zabrał starszy Bractwa Zdzisław Grzelka, który stwierdził, że Tłusty czwartek to święto znane każdemu Polakowi. To dzień, w którym nie liczymy kalorii i zajadamy się przepysznymi pączkami, faworkami i innymi słodkościami.
W Polsce tradycyjnie najpopularniejszym przysmakiem w tłusty czwartek jest oczywiście pączek. Z marmoladą, bitą śmietaną, lukrem, czekoladą — dowolność jest ogromna. Popularnością w tym dniu cieszą się także faworki, zwane również w niektórych regionach chrustem lub chruścikami. Tradycja zajadania się słodkościami w tłusty czwartek trwa od wielu lat, a wskazuje na to, chociażby staropolskie przysłowie:
“Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła”.
Starszy Bractwa Zdzisław Grzelka zaprosił wszystkich do stołów w pączkami
